Kolejne miliony na kluby sportowe

Emocji na sali obrad nie zabrakło, a polkowiccy radni przyznali kolejne pieniądze na kluby sportowe z miasta. Prawie 3,5 mln zł trafiło na konta koszykarek i piłkarzy nożnych, aby mogli przetrwać – jak mówią sami. Jeszcze pół roku temu sport miał być źródłem oszczędności.

Sport znów wywołał emocje na sesji Rady Miejskiej w Polkowicach. W ratuszu nie zabrakło zawodników, trenerów czy kibiców, a radni na rzecz koszykarskiego MKS Polkowice oraz piłkarzy nożnych z Górnika przekazali kolejne pieniądze. To bagatela, ponad 3,3 mln zł. Warto dodać, że na początku roku te kluby już otrzymały dotacje na codzienne funkcjonowanie.

– Mamy tylko jeden problem, że nasz budżet nie pokrywa się z budżetem gminnym. My zaczynamy sezon we wrześniu, a kończymy w kwietniu – mówił Ireneusz Mirski, prezes MKS Polkowice.

O ile koszykarki bronią dotacji sportowymi wynikami, to zupełnie inaczej jest w przypadku piłkarzy Górnika Polkowice. Ci niedawno spadli z drugiej ligi, czyli odpowiednika trzeciej klasy rozgrywkowej, a na ich konto wpłynie dodatkowe 1, 350 tys zł. Warto dodać, że na początku roku Górnik otrzymał kwotę 3 mln zł na funkcjonowanie. Decyzje rady znów budzą kontrowersje, a radni jeszcze kilka miesięcy temu w trakcie sesji budżetowej mówili o oszczędnościach i uściśleniu sposobu wydawania pieniędzy na sport oraz o dyskusjach na ten temat.

– Były deklaracje radnych, że stworzymy w Polkowicach klarowny system podziału środków, a do tego momentu, przez pół roku nie stało się nic – kwituje działania rady Bartosz Muszyński z Armii Polkowice.

Radni udzielili obu klubom kredytu zaufania, ale nikt nie mówi o tym, czy ktoś go spłaci. Jeszcze w trakcie sesji budżetowej w ubiegłym roku była mowa o koniecznych oszczędnościach w budżecie Polkowic. Obecnie po stronie wydatków jest kwota 425 mln zł, a zadłużenie gminy wynosi około 180 mln zł.

Nowe wiadomości z Polkowic

Puls Polkowic poleca