Nawet 20 lat w więzieniu może spędzić 19-latek, który ze starszym kolegą zaatakował 21-letniego mieszkańca Polkowic. Mężczyźni najpierw pobili pokrzywdzonego, a potem zabrali mu pieniądze z portfela i z konta.
Dwóch mężczyzn zaatakowało mieszkańca Polkowic i zaczęło go bić. Potem sprawcy zabrali mu z portfela 200 zł.
– Młodszy ze sprawców był jeszcze bardziej zachłanny. Mężczyzna chwycił nóż do tapet i pod groźbą jego użycia zmusił ofiarę opisywanego przestępstwa do wypłaty kolejnych 200 złotych z bankomatu – relacjonuje asp. Przemysław Rybikowski, oficer prasowy polkowickiej komendy policji.
Policjanci zatrzymali obu sprawców. 23-latek usłyszał od prokuratora zarzut rozboju, za co grozi mu kara od dwóch do nawet 15 lat za kratami.
– Dobę później 19-latek za sprawą działań funkcjonariuszy, również siedział już w policyjnej celi. W jego wypadku zwieńczeniem działań były zarzuty rozboju oraz rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia, za co grozi mu kara od 3 do nawet 20 lat pozbawienia wolności – dodaje Rybikowski.
Sąd na wniosek prokuratury aresztował 19-latka na trzy miesiące. Wobec 23-latka zastosowano dozór policyjny.